Prof. Krysiak: Niemcy i Francja zapraszają Rosję do eskalacji

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że rząd przyjął w trybie pilnym projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy uciekającym z kraju przed działaniami wojennymi.

Ustawa umożliwi osobom, które chcą pozostać w Polsce, m.in. podjęcie pracy oraz dostęp do opieki zdrowotnej i edukacji. Projekt zakłada też wsparcie finansowe dla tych, którzy przyjmą pod swój dach obywateli Ukrainy (otrzymają od państwa 40 zł dziennie, czyli ok. 1200 zł miesięcznie przez okres dwóch miesięcy).

Zdaniem gościa Radia Maryja taki ruch ze strony rządu jest bardzo dobry.

– Daje możliwości osobom, rodzinom, które są biedniejsze i nie byłyby w stanie zaproponować pomocy. Takie działanie rządu rozszerza tę pomoc – ocenił prof. Krysiak.

Kompromitacja Niemiec i Francji

Jednocześnie ekonomista negatywnie ocenił skalę pomocy udzielanej Kijowowi przez Francję i Niemcy. W jego ocenie, gdyby Polska zachowywała się w podobny sposób, "Ukraina dawno by upadła".

– To jest chyba robione świadomie. Deklaracje Niemiec, Bundestagu, niedawno polegały na tym, że szybko zareagują. Jednocześnie była deklaracja, że zwiększą również wydatki na swoje zbrojenia i rozumieliśmy, że w ramach wydatków na zbrojenia będą przeznaczane jakieś kwoty na przekazywanie amunicji czy też szczególnie ważnych dla ukraińskich żołnierzy inteligentnych systemów zwalczania czołgów – mówił prezes Instytutu Myśli Schumana dodając, że "tak się jednak nie stało".

– Coś niebywałego. Widzimy, jak kompromituje się Unia Europejska, kompromitują się też Niemcy, Francja, które - można by powiedzieć - zapraszają Rosję do eskalacji – skwitował wykładowca SGH.